Borowina jest daleką krewną słonego mułu z Morza Martwego i wulkanicznego błota z Islandii. Jej właściwości kosmetyczne doceniła już Kleopatra, natomiast jej właściwości lecznicze były dobrze znane starożytnym Grekom. Jest to kopalna mieszanina mchów, żurawiny, borówki, turzycy i wrzosu. Kolejne pokolenia roślin porastających torfowiska rozkładają się pod wodą bez dostępu powietrza, tworząc torfową masę. Co roku jej warstwa pogrubia się zaledwie o milimetr. Złoża torfu mają przeważnie grubość kilku metrów i powstają od kilku tysięcy lat. Nie wszystkie jednak są tak samo cenne. Te najbogatsze w najlepsze dla skóry składniki mineralne to właśnie borowina, którą wykorzystuje się w polskich uzdrowiskach już od 150 lat. Polskie torfy są bardzo dobrej jakości, nieskażone zanieczyszczeniami środowiska. W leczeniu i kosmetyce najcenniejsze są tzw. torfy wysokie, bo ich kwaśny odczyn jest wyjątkowo korzystny dla skóry. Najlepsze złoża są na Podhalu w dolinie Dunajca, Nizinie Podlaskiej i Polesiu.
W trakcie zabiegu borowinowego na nasz organizm oddziaływują 3 czynniki:
Fitohormony - działają podobnie do estrogenów, lecz bez skutków ubocznych towarzyszących terapii hormonalnej. Pobudzają procesy odnowy komórek oraz zwiększają ich zdolność do przyswajania substancji odżywczych. Aktywizują produkcję kolagenu i elastyny, przeciwdziałając wiotczeniu skóry. Wzmacniają jej strukturę i przyspieszają procesy regeneracji. W widoczny sposób wygładzają zmarszczki i zapobiegają ich ponownemu powstawaniu.
Ogrzana borowina długo trzyma ciepło i powoli oddaje je skórze. Seans pod taką termiczną pierzyną poprawia mikrocyrkulację, przyśpiesza metabolizm i usuwanie toksyn, ponieważ w trakcie zabiegu temperatura borowiny nie spada, procesy odtruwania i regeneracji zachodzą kolejno w coraz głębszych tkankach. Nie bez powodu mówi się, że borowina wyciąga chorobę, więc działa na nasz organizm:
Jedną z przyczyn starzenia się skóry jest deficyt estrogenów, które stymulują produkcję kolagenu i elastyny. Ich niedobór od razu widać na twarzy, bo właśnie tam jest najwięcej receptorów estrogenowych. A borowinowe fitohormony potrafią je oszukać. Dzięki temu produkcja kolagenu i elastyny nie słabnie, a skóra dłużej pozostanie jędrna. W składzie borowiny jest coś czego nie znajdziesz na razie w żadnym kremie - to kwasy huminowe, bardzo silne antyoksydanty. Zwalczają wolne rodniki tak samo skutecznie jak witaminy C i E. Dlatego borowina sprawdza się w zabiegach odmładzających dekolt i dłonie, atakowane codziennie promieniami UV i zanieczyszczeniami. Ciało zanurzone w ciepłej borowinie otrzymuje sygnał - spalanie tłuszczu!!!. Coraz częściej stosuje się ją w zabiegach redukujących tkankę tłuszczową, modelujących sylwetkę, likwidujących rozstępy oraz cellulit. Znaczenie przy odtoksycznianiu tkanek objętych "skórką pomarańczową" ma nie tylko duże stężenie aktywnych związków, wchodzących w skład preparatów do zabiegu, lecz również miejscowe rozgrzanie tkanek i przyspieszenie metabolizmu komórkowego, gdyż uwolnione od toksyn komórki zaczynają prawidłowo zużywać energię, a dzięki zjawisku "pamięci komórkowej" proces ten trwa nawet 1-2 dni po zabiegu.
Odsłonięte części ciała zostają obłożone kilkucentymetrową warstwą borowiny podgrzanej do temperatury 42-44°C. Następnie zawijamy pacjenta folią jednorazową i przykrywamy kocem. Pod takim kompresem leżymy ok. 30 min. Po tym czasie oczyszczamy ciało z borowiny i opłukujemy się ciepłym prysznicem, bez mydła. Po osuszeniu ciała leżakujemy pod kocem ok. 20-30 min. W trakcie leżakowania proponowany jest zabieg aparatem do masażu wibracyjnego, - Aquavibron, który wzmaga walory kosmetyczne i lecznicze zabiegu borowinowego. Po zakończeniu leżakowania zalecany jest odpoczynek w recepcji. Na zabiegi zapraszamy z własnym ręcznikiem. Borowina do zabiegu jest produktem wykorzystywanym jednorazowo.
Jako kuracja 5-10 zabiegów:
Dla podtrzymania efektów 1-2 razy w miesiącu.